Dottore. Polska marka, opierająca swoją filozofię o formuły poparte rzetelną wiedzą medyczną. Powstała, aby łączyć wysoką jakość, precyzyjne działanie wraz z wysoką tolerancją preparatów. Założycielem firmy jest dr Waldemar Jankowiak, który swoim pacjentom dostarcza sposoby na cofanie i hamowanie procesów starzeniowych skóry. Ciągła nauka pozwala na poznawanie coraz to nowszych metod przeciwdziałania starzeniu. Produkty w sposób kompleksowy utrzymują zdrowy i piękny wygląd skóry - w sposób nieinwazyjny są w stanie pomagać w problemach naszych klientów. Mogą być uzupełnieniem zabiegów medycznych - podwyższając ich skuteczność oraz przedłużając efekty.
Krem jest gęsty. Po nałożeniu jest odczuwalne mrowienie, lekkie swędzenie, czasem nawet delikatne kłucie, ale nie jest to bolesne uczucie. Po dwóch dobach od nałożenia kremu na noc martwy naskórek schodzi. Nie stosowałam do tej pory zabiegów kosmetycznych z użyciem kwasów, więc dla osób rozpoczynających tą przygodę krem z 8% kwasem glikolowym jest wystarczający. Złuszczenie skóry nie jest mocno widoczne, ale po przetarciu dłonią czoła czy policzków stara skóra delikatnie schodzi. Na kolejny dzień cera jest gładka, zmarszczki płytsze. Krem stosuję 2-3 razy w tygodniu na noc. Polecam. Krem działa - faktycznie złuszcza stary naskórek. Krem jest bardzo wydajny.
Oceniam na podstawie próbki. Krem ma śliczny zapach, bogatą konsystencję i dobrze się rozprowadza i wchłania. Jestem fanką witaminy C w kosmetykach, więc nie wykluczone, że stosowałabym ten krem regularnie, ale cena jest dla mnie zaporowa.
Żel do mycia twarzy to prawdziwy strzał w dziesiątkę dla mojej skóry z zaczerwienieniami. Jego łagodna formuła skutecznie oczyszcza, nie powodując podrażnień. Od kiedy go używam, zauważyłam znaczącą poprawę w wyglądzie mojej skóry.
Peeling wyśmienity. Miałam tłustą, chropowatą skórę na czole i już po pierwszym zastosowaniu efekt bardzo zadowalający. W końcu moja skóra poczuła się zadbana. Podoba mi się delikatny zapach. Przyjemnie się go nakłada i zmywa. Same plusy.