Sensum Mare. Markę symbolizuje kropla, która oznacza bogactwo morza, z którego pozyskujemy najcenniejsze składniki aktywne do produktów Sensum Mare. Marka powstała bazując na oczekiwaniach i potrzebach kobiet silnych, niezależnych i pewnych siebie. Surowce pozyskiwane do dermokosmetyków są najwyższej jakości oraz wykazują dużą skuteczność działania. Marka stawia na siłę kobiet i to właśnie one są inspiracją do tworzenia produktów. Produkty skupiają się na spowalnianiu oznak starzenia oraz odżywieniu skóry. Składy opierają się na algach, które są cennym składnikiem pochodzącym z głębi mórz i oceanów. Produkty cechuje wysokie bezpieczeństwo - posiadają badania alergologiczne oraz dermatologiczne. Wszystkie formuły powstały na bazie sprawdzonych składników aktywnych, dostarczanych przez europejskich producentów.
To świetny kosmetyk o mlecznej formule, który dobrze uzupełnia codzienną pielęgnację o składniki nawilżające. Dobrze sprawdził się przy mojej problematycznej, ale jednocześnie przesuszonej skórze. Nie obciąża, nawilża, przywraca komfort. Produkt posiada dość intensywny kwiatowo-pudrowy zapach.
Super peeling dla wrażliwej skóry. Jest delikatny, ale bardzo dobrze złuszcza. Skóra po użyciu jest wygładzona i miękka. Ma przyjemny zapach, który bardzo przypadł mi do gustu.
Świetnie działa - po użyciu skóra jest gładka, nie trzeba dodatkowo kremować. Peeling ma gęstą konsystencję, przyjemny zapach (choć w moim odczuciu trochę za intensywny - zwłaszcza peelingując się przed snem, wolałabym, żeby zapach krócej utrzymywał się na skórze). Dla mnie dużym plusem jest to, że pozostawia bardzo tłustej warstwy na skórze.
Bogata, kremowa maska, która otula włosy słodkim, kwiatowym zapachem. Po użyciu zauważyłam wygładzenie i odczuwalną miękkość pasm. Cenię sobie bogaty skład tego produktu, który zapewnia rezultaty działania. Myślę, że w połączeniu z innymi kosmetykami tej linii efekty mogą być naprawdę ciekawe.