Oleista, gęstsza konsystencja serum od innych, przez co łatwiej się je aplikuje. Kolor żółtawy. Produkt wchłania się wolniej i pozostaje chwilę na twarzy. Zapach cytrusowy. Po nałożeniu jest odczucie lekkiego ciepła. Nie widzę różnicy w kondycji skóry przed i po użyciu, być może sama próbka nie wystarczy. :)
Dzięki temu balsamowi przekonałam się do całej marki i po kolei zaczęłam poznawać inne kosmetyki. Uwiódł mnie swoim zapachem, ale przede wszystkim świetnie nawilża i odżywia skórę. Uwielbiam!
Masełko świetnie poradziło sobie z moją suchą skórą na nogach, jak żadne inne. Brak dodatków zapachowych zupełnie mi nie przeszkadza, chociaż masło shea w czystej postaci oczywiście może przeszkadzać.